Archiwum 17 sierpnia 2009


On...
Autor: nierealna
17 sierpnia 2009, 20:48

Dzisiaj on zagadał do mnie na gg. Mimo że to zapytał się tylko jak leci. Moje serce biło jak oszalałe. Nie wiem czemu ale gdy on mnie zagaduje uśmiecham się i nawet najpochmurniejszy dzień wydaje sie być pogodnym. Potem długo rozmawialiśmy o naszych codziennnych sprawach. Tylko on mnie rozumie, niemalże uzupełniamy się. Tylko patrząc w jego piękne brązowe oczy nie boję sie przyszłości, ani przeznaczenia.

Bez tytułu
Autor: nierealna
17 sierpnia 2009, 13:53

Dzisiaj i wczoraj rozmawiałam z X. Nasze rozmowy są bardzo wicągajace. chociaż boję się, że moimi słowami mogę zraziać go do siebie. To jest naprawdę przerażające. Kiedyś byłam bardzo nieśmiała ale na szczęście po części wyleczyłam się z tego. Jednak gdy rozmawiam z nim czuję się taka maleńka i w moim małym rozumku pojawia sie myśl, że jestem beznadziejna i żałosna. Pewno, ze jestem zakochuję się przez internet w chłopaku z drugiego końca Polski. To jest beznadziejne i dziwne, ale w pewnym sensie podoba mi się to :)